czwartek, 24 września 2015

Rozdział ósmy - Co ja zrobiłam ?!

Oderwałam się od Luśki i spojrzałam na zegarek , który wskazywał 19 . - Jest 19 .00 co robimy ? - zapytałam reszty .. Po chwili chłopaki krzyknęli razem impreza .. Ja i Lu przytaknęłyśmy im . Ludmiła zadzwoniła  do swojej mamy i poprosiła , by ta zajęła się małą . Federico pojechał zawieść ich księżniczkę do teściowej .
                                                          20 minut później

  W tym czasie ja i Lu się ogarnęłyśmy . Gdy wrócił ruszyliśmy do klubu ... Gdy tam dojechaliśmy wybiła godzina 20 .00 .. Gdy weszliśmy odrazu do moich uszu dotarła głośna muzyka , śmiechy i rozmowy , a do nozdrzy dotarł zapach tytoniu i alkocholu , ta mieszanka była jedną z moich ulubionych ...

Wzięłam wielki wdech i krzyknęłam , by przekrzyczeć muzykę - Czas zacząć tę imprezę .. W 5 minut znaleźliśmy wolny stolik , a chłopaki poszli zamówić shoty .. Tylko Ludmi nie piła pod pretekstem , że musi jechać .. Wypiła on jedynie sok pomarańczowy .. Ona i Fede prawie odrazu poszli na parkiet . A ja , Diego i Leon wypiliśmy po 3 kolejki . Po 7 kolejce poszłam na parkiet , chwili poczułam kogoś ręce na moich biodrach .. Zaczęłam tańczyć i dostosowywać swoje ciało do jego zaczęłam tańczyć z nim w sposób w jakim nigdy nie tańczyłam , normalnie bym przestała , ale ja poprostu nie myślałam  .. Po skończonej piosence odwróciłam się w stronę mojego ''partnera'' i zobaczyłam Leona stojącego z 10 cm odemnie , nadal trzymającego swoje dłonie na moich biodrach ...  Po chwili Leon zbiliżył się do mojego ucha i szepnął przygryzając płatek - Niegrzeczna dziewczynka - po czym wbił się w moję usta , oderwaliśmy się od siebie i pojechaliśmy do niego , gdzie ( ... ) no wiecie co się wydarzyło ..

                                                         Następny dzień
                                                               10. 43

Obudziłam się rano naga , a obok mnie spał Leon . Nie to się nie stało naprawdę co ja zrobiłam - pomyślałam chwytając się za głowę , która bolała nie miłosiernie .. Co ja zrobiłam ... Szybko pozbierałam z ziemi swoje ubrania i dowody na istnienie tej nocy .. Nie mogę z nim być to zwykły podrywacz nic więcej ... Wyszłam cicho z pokoju i z jego życia szepcząc - Żegnaj Leon !

******************
Tak się prezentuje next mam nadzieję , że nie za szybko pospieszyłam tę całą akcje , to się okaże ... Jak się prezentuję , mam nadzieję , że jest dobrze ...  jednak troszkę poczekacie zanim Francesca i Leon będą razem !! I jeszcze coś przepraszam za nieobecność , ale musiałam ułożyć sobie przedewszystkim w głowię tę całą historię .. Rozdziały juz teraz powinny pojawiać się troszkę częściej conajmniej raz w tygodniu ;*** Do następnego <3

4 komentarze: