- Może - powiedziałam - ale nie zawadzi zadzwonić jeszcze raz - powiedziałam chcąc wykonać chyba setne połączenie , jednak Federico zabrał mi telefon
- Federico w tej chwili masz mi oddać telefon - powiedziałam wściekła
- Nie - powiedział chwytając jabłko i wgryzając się w nie
- Fede ja się o nią martwie - powiedziałam cicho , wtulając się w niego
- Wiem kochanie , ale nie jesteś jej opiekunką jest dorosła i jest z Diego - powiedział i odwzajemnił mój uścisk .
- Taa wiem - powiedziałam
- Telefonu i tak nie odstaniesz - zaśmiał się , a ja go lekko odepchnęłam odwracając się plecami
- Mamio ? - zapytała Mechi
- Kochanie nie śpisz ? - zapytałam zdziwiona
- Nie mogę usnąć , pobawimy się w księzniczki ? - zapytała przecierając oczka
- Tak , ale za pół godzinki idzesz spać - powiedziałam biorąc ją na ręcę
- Dobzie . - powiedziała - kocham cie - dodała całując mnie w policzek
- Ja ciebie też skarbie - powiedziałam i ją postawiłam na ziemi , pociągnęła mnie i Federico w stronę swojego pokoju .
Wyciągnęła z szuflady lalki i nam je podała , ale po chwili je odebrała , spojrzeliśmy na nią pytająco .
- Chce iść na góle , ploseeee - prosiła
- No ale wiesz , że twoja bawialnia jest jeszcze nie skończona - powiedział Fede
- Tak , wiem ale ... ploseeee - odparła mała jakby nie słuchając słów Federico .
- No dobrze - odparłam , wzięłam małą za rączkę i poprowadziłam ich na górę .
- Pobawimy się w domek , pobawimy się w domek - krzyczała podekscytowana Mechi .
- Tak , ale nie śpisz tutaj , rozumiemy się ? - postawił warunek Federico
- Cemu ? - zapytała smutno
- Kochanie , mówiliśmy ci , że to jest za daleko od naszego pokoju - powiedziałam Mercedes
- A jutro ? - zapytała z nadzieję
- Czyli jutro będziesz już na tyle duża , żeby tu spać , tak ? - zapytałam retorycznie
- Tiak , będe stalsza o jeden dzień - powiedziała dumna
- A zejdziesz sama na dół do swojego pokoju , by się ubrać ? - zapytał Fede
- Tiak - powiedziała niepewnie .
- Kochanie ...? - zapytałam
- Nie - powiedziała cicho
- No dobra - powiedziałam z uśmiechem - ja jestem córką - zaśmiałam się
- Ja synem - powiedział Federico czochrając Mechi
- No dobla ... Ja będę mamą - odparła mała i zaczęliśmy się bawić .
30 min później
- Skarbie , pora spać - odparłam przerywając zabawę
- Mamo nie psuj zabawy - powiedziała rozweselona Mercedes
- Właśnie mamo nie psuj za ... znaczy kochanie - zagalopował się Federico , spojrzałam na niego podnosząc brew , a Federico wstał - kochanie nie denerwuj się - powiedział obejmując mnie rękami .
- Już nie mamo ? - zapytałam zakładając rękę na rękę
- No wiesz , że ja nie chciałem - odparł smutny
- Pokażemy tacie , że z mamą się nie zadziera ? - zapytałam Mechi , podając jej poduszkę
- Tiak - powiedziała mała chwytając poduszkę
- Dziewczyny dogadajmy się ... - prosił Federico cofając się niestety dla niego trafił na ścianę . A my zaczęłyśmy okładać go poduszkami .
- No .. proszę .. błagam ... nie bądźcie takie - prosił
- Mechi słyszałaś coś ...? - zapytałam
- Ja coś miałam słyszeć ? - zapytała roześmiana
- Dobra nie znęcajmy się już nad tatą pora spać - odparłam
- Juz ? - zapytała moja mała księżniczka
- Tak już - odparłam , Mechi podeszła do Fede .
- Tatio kochas mnie ? - zapytała , a Federico wziął na ręce
- Jasne , że cię kocham - odparł a mała pocałowała Fede w policzek
- Kochanie tatuś zaniesie cię do pokoju i opowie ci bajeczkę , albo zaśpiewa kołysankę , dobrze ? - zapytałam
- A ty mamusiu ? - zapytała
- Ja kochanie jutro cię położę z tatą - odparłam
- Dobrze mamusiu - powiedziała zmęczona .
Federico zaniósł małą do pokoju , a ja zeszłam na dół sięgnęłam po jabłko i wgryzłam się w nie . Po chwili na swojej talii poczułam czyjeś ręce odwróciłam się , a za mną stał Federico .
- Usnęła - odparł
- Szybko - powiedziałam chwytając końce jego bluzy . Musnęłam jego usta , tę przyjemną chwilę przerwał natarczywy dzwonek . Pobiegłam do drzwi , ponieważ dzwonek mógł obudzić Mercedes . Za drzwiami stał ......
*******************
Hej robaczki ! <3
Jak myślicie kto odwiedził naszą happy rodzinkę ?
Jak wam się w ogóle podoba ?
Przepraszam , że jest krótki , ale jestem chora i
strasznie mnie głowa boli ... Źle się czuję i w ogóle :/
Do następnego ! :*
Kocham
D.C